Poznaj Boży sposób na uratowanie Twojego małżeństwa i zbudowanie zdrowych relacji w przyszłości.
W kryzysowej sytuacji potrzebujesz mądrości, wiedzy i opanowania. Kroki i działania, które podejmujesz muszą być pewne i przemyślane. Szukaj rady i pomocy u źródeł i ludzi godnych zaufania.
Rady, którymi podzielę się z Tobą w tym poście pochodzą z 33 lat moich doświadczeń w małżeństwie z Moniką. Wychowaliśmy razem czworo dzieci. Przeszliśmy różne doliny, góry i zakręty w życiu. Widziałem wiele błędów ludzi, którzy zrujnowali swoje związki. Ale dzięki Bogu widziałem też przykłady dobre i piękne ludzi, którzy uratowali swoje małżeństwa i rodziny przed rozpadem.

Niedługo po moim nawróceniu odwiedziłem kolegę z podwórka, który właśnie się ożenił. Pomyślałem, że najlepszym prezentem dla młodego małżeństwa będzie Biblia. Wręczyłem im Biblię z dedykacją na pierwszej stronie - cytatem z nauki Jezusa:
"Kto słucha moich słów i je wykonuje
jest podobny do mądrego człowieka,
który buduje dom na skale.
A kto słucha, ale nie wykonuje
ten buduje na piasku "
Po wielu latach spotkałem ich i opowiedzieli mi historię swojego małżeństwa. Doświadczyli, co to znaczy budować na piasku, jak ich małżeństwo rozpadło się i wzięli rozwód. Ale też poznali, jaka jest siła budowania na Skale.
Oboje niezależnie od siebie szukali Boga i uporządkowali swoją relację z Nim. Potem znaleźli siebie na nowo. Przebaczyli sobie, pokochali się i wzięli ślub.
Ta historia przekonuje mnie, że nigdy nie jest za późno i że Bóg może wszystko!
Ratowanie małżeństwa:
Znajdź dobrych doradców.
Zacznij od siebie.
Wybierz metodę i podejmij działanie.
Pierwszy krok: Znalezienie dobrych doradców.
Dobry doradca to taki, który pomoże Ci w osiągnieciu Twojego celu - uratowania małżeństwa i zbudowania trwałego związku na przyszłość.
Uwaga! Niebezpieczni "przyjaciele". Jeśli sypie się związek to pamiętaj, że to nie jest sprawa tylko Was dwojga. W sprawę zamieszana jest jeszcze trzecia osoba - szatan. Jego celem jest rozbić Twoje małżeństwo na trwałe, dlatego może postawić na Twojej drodze ludzi, którzy będą chcieli Ci w tym pomóc.
Ludzie, którzy sami są po rozwodzie przeważnie nie są dobrymi doradcami. Nie uczymy się budowy domu od tego, komu dom się zawalił.
Źli doradcy mówią: "zostaw jego i daj sobie z nim spokój", "ona nie jest ciebie warta", "ułożysz sobie życie z kimś innym", "zadbaj o swoje szczęście - najważniejsze, żebyś się dobrze czuł(a)" itp.
Bądź ostrożny i wystrzegaj się doradców i powierników płci przeciwnej. Oni tak dobrze Cię rozumieją i współczują. Od słowa do słowa nagle okazuje się, że powstaje między wami więź emocjonalna i zamiast ratować swoje małżeństwo przyczyniasz się do jego rozpadu.
Przestrzegam też przed doradcami, którzy na twoich problemach chcą się dorabiać i biorą opłaty za swoje usługi. Jeśli ktoś utrzymuje się z tego, że masz kłopoty, to nie ma żadnego interesu, aby je rozwiązać. Wręcz przeciwnie uzależni Cię od korzystania z jego usług i rozwiązań, które sprzedaje.
Najlepszymi doradcami są stare dobre małżeństwa, których certyfikatem doradcy jest długi (najmniej 15 lat) staż małżeński, dobrze wychowane dzieci, poukładane życie; małżeństwa, które zbudowane są na Skale, czyli na Biblii i Jezusie Chrystusie. U takich znajdziesz dobrą radę i wsparcie.
Zawsze na rozmowę umawiaj się z obojgiem małżonków, ewentualnie z tym, który jest Twojej płci. Szczera rozmowa, modlitwa i rozmowa przy Słowie Bożym przynosi ulgę, wzmacnia ducha i kieruje do mądrości Bożej.
Jeśli nie znasz takich ludzi, to ich poszukaj, popytaj znajomych. Kto szuka ten znajdzie.

Drugi krok: Zacznij od siebie.
Uznaj, że nie jesteś idealny(a) i że ponosisz w jakiejś części odpowiedzialność za problemy w Twoim małżeństwie. Nie naprawisz i nie uratujesz związku przez to, że wykażesz błędy i winę drugiej strony. Ta "umiejętność" przydaje się na sprawie rozwodowej, a Ty nie chcesz, aby do niej doszło.
Znajdź to wszystko, co Ty robiłeś(aś) źle, jakie popełniłeś(aś) błędy, co mogłeś(aś) zrobić lepiej, co zaniedbałeś(as). Poproś Boga o przebaczenie i siłę do zwycięstwa nad tym, co złe. Módl się o przemianę twojego myślenia i Twojego serca.
Proś, aby Bóg przywrócił Ci pierwszą miłość do Twojego małżonka – miłość bezwarunkową; aby kochać nie za coś, ale pomimo czegoś. Pamiętaj, że przeciwieństwem miłości jest egoizm i to on jest głównym powodem problemów w relacjach.
W rozpad małżeństwa zamieszana jest trzecia osoba - diabeł. Podobnie w ratowanie i naprawę też potrzebna jest trzecia osoba. Tym razem chodzi o Boga. Aby małżeństwo było mocne, trwałe i szczęśliwe musisz wprowadzić na scenę Boga. W Biblii czytamy, że Bóg złączył pierwsze małżeństwo Adama i Ewy. Pomyśl o tym: Bóg łączy . Jeśli Bóg łączy, to jest coś mocnego. Jeśli Bóg łączy, to jak On to robi? Gdzie zabrakło tego łączenia w Twoim małżeństwie?
Zacznij od odnowienia relacji z Bogiem. To jest najważniejsze, co możesz zrobić dla ratowania małżeństwa. Jaka jest Twoja relacja z Bogiem? Kim jest dla Ciebie Bóg? Jakie ma miejsce w Twoim życiu? Potrzebujesz stanąć na Skale. Potrzebujesz poznać Boga i Jego wolę, Jego drogi i myśli. Szukaj Boga całym sercem i wejdź z Nim w bliską relację. Pozwól, aby On przyszedł w Twoje życie z miłością, która uleczy rany Twojego serca. Bóg daje miłość i siłę do przebaczenia, daje zwyciężyć gniew. Bóg przynosi odnowienie i oczyszczenie; pozwala spojrzeć na sytuację z Jego perspektywy.
Jak połączyć się z Bogiem? Od czego zacząć?
Pierwsze słowa Biblii brzmią:
"Na początku Bóg..."
Co to znaczy dla Ciebie w praktyce?
Przede wszystkim to, że Bóg nie powinien być pobożnym dodatkiem w niedzielę i od święta. Ale powinien mieć pierwsze miejsce we wszystkich dziedzinach życia i w całym Tobie – w sercu, umyśle, duszy i ciele. Wszystkie nasze problemy są właśnie z tym związane, że wybiegamy przed Boga i robimy wszystko po swojemu. Bóg – Stwórca dał nam instrukcję obsługi życia – Biblię. Ale kto czyta napisane maczkiem długie i nudne instrukcje obsługi czegokolwiek. Przecież wiemy wszystko, jak włączyć i używać pralkę, żelazko, telefon i tak samo wydaje się nam, że potrafimy żyć – mówimy: "przecież to proste". Jak się okazuje nie wiemy, jak żyć. Cały „mądry” świat nie radzi sobie ze zwykłym życiem. Dlaczego? Bo nie czyta Instrukcji Obsługi Życia – Biblii.
Od tego zacznij – od Biblii. Zacznij czytać Biblię i poznawać Boga i Jego wolę. Jeśli nie czytałeś nigdy i nie wiesz, jak zacząć, albo masz obawy, że nie zrozumiesz jej treści, albo źle ją zrozumiesz, to polecam Ci Kursy Biblijne Online. Kursy są dla początkujących i uczą czytania ze zrozumieniem. Podczas Kursu otrzymasz osobiste wsparcie osoby prowadzącej, która będzie Cię wspierać modlitwą, miłością i słowem. Po ukończeniu Kursu Biblia stanie się dla Ciebie zrozumiała i praktyczna. Dzięki Kursowi postawisz Boga na właściwym miejscu w życiu i nawiążesz z Nim osobistą relację. Jeśli Jezus stanie się Twoim Panem, a ty Jego naśladowcą, to nie tylko relacje małżeńskie, ale wszystko inne Jezus pomoże Ci poukładać.
Poniżej podaję link do Kursów Biblijnych Online – sprawdź i zapisz się.
Stań się osobą, jaką Bóg chciałby, abyś był(a). Twój charakter wymaga przemiany i ukształtowania na obraz Boga. Biblia nazywa to owocem Ducha Świętego - miłość, radość, pokój, łagodność, dobroć, opanowanie, uprzejmość itp. Aby stawać się taką osobą jest tylko jedna droga - bliska relacja z Bogiem. Zgodnie z powiedzeniem: "Kto z kim przestaje, takim się staje". Relacja z Bogiem to czas spędzony w samotności na modlitwie (Ty mówisz do Boga) i na czytaniu Biblii (Bóg mówi do Ciebie).
Jeśli staniesz się osobą przemienioną na obraz Boga, to Twój małżonek będzie pragnął z tobą przebywać.
Trzeci krok: Wybierz metodę i podejmij działanie.
Nie ma szablonu postępowania, aby budować i ratować małżeństwo. Możesz się zainspirować jakimś pomysłem, czy radą, ale zastosowanie w Twoim przypadku zawsze będzie wymagać osobistej, szczególnej adaptacji i dostosowania.
1. Komunikacja.
Mowa jest źródłem nieporozumień. Dlatego świadomie skoryguj sposób komunikacji z małżonkiem. Usuń ze swojej mowy pretensje, zrzędzenie, narzekanie, wypominanie, oskarżanie i obwinianie, podnoszenie głosu, żądania, poniżanie.
Naucz się wyrażać swoje potrzeby bez żądania zaspokajania ich. Np "Lubię, jak zrobisz kawę i możemy razem porozmawiać", zamiast "Nigdy nie zrobisz kawy i nie masz czasu ze mną porozmawiać". Prawidłowe wyrażenie swojej potrzeby bez pretensji stwarza partnerowi możliwość do jej zaspokojenia ze szczerego serca, a nie z poczucia, że powinien albo musi to zrobić.
Naucz się mówić prawdę w miłości. Nie być szczerym do bólu i "wygarnąć" wszystko, co Ci "leży na wątrobie". Ale prowadzić tak rozmowę, żeby zachować pokój między sobą.
Nie atakuj małżonka za to, że zrobił coś złego i nie osądzaj go. Ale wskaż na czyn, który był zły osądzając nie człowieka, tylko to, co zrobił. Przypuśćmy, że przyłapałeś żonę na kłamstwie i mówisz: "jesteś kłamczuchą, ciągle mnie okłamujesz - nie wierzę już w nic, co mówisz" (atak na osobę), zamiast tego możesz powiedzieć: "to, co mówisz nie jest prawdą" (wskazanie na zło). Jeśli atakujemy osobę i jej charakter, to ona będzie się bronić i walczyć. Jeśli osądzimy zły czyn/zachowanie, to pomagamy naprawić i skorygować to co złe. Łatwiej każdemu zgodzić się z tym, że zrobił coś złego, niż z tym, że sam jest zły.
Naucz się mówić językiem miłości i pokoju.
2. Modlitwa i post.
Pewien kaznodzieja dał taką radę dla kobiety, której małżeństwo się rozpadało:
„Co wybierasz 40 dni modlitwy i postu, czy 40 lat smutku i cierpienia?”
Ostatnio poznałem małżeństwo, które jest razem dzięki żonie, która wybrała 40 dni modlitwy i postu(pościła codziennie w określonym przedziale czasu, nie cały dzień). Bóg złączył ich i pomógł zachować w jedności i miłości.
Może taka strategia będzie dobra dla Ciebie?
3. Zło dobrem zwyciężaj.
W filmie "Fireproof" polski tytuł "Ognioodporni" (można znaleźć na CDA) główny bohater postanawia przez 40 dni codziennie zrobić coś dobrego dla żony i jak w dobrym filmie kończy się happy end'em. Jest to metoda zalecana przez Boga w Piśmie Świętym i dlatego jest dobra i skuteczna. Czyny mówią więcej niż słowa.
Zacznij modlić się o Wasz związek. Pros Boga o radę i mądrość, co masz robić. Miłość i Duch Święty pokieruje Cię do najlepszych dróg.
"Kto prosi ten otrzymuje, kto szuka ten znajduje, kto puka temu otworzą"
Całym sercem zachęcam Cię do podjęcia walki o Twoje małżeństwo. Włóż w to wysiłek i nie poddawaj się. Bóg jest po Twojej stronie. On chce, aby to co złączył nie zostało rozerwane.
Życzę Ci zwycięstwa, Marek Widomski
Napisz komentarz, udostępnij innym, przeczytaj pozostałe posty.
Comments