W jakim żyjesz środowisku - czystym i naturalnym, czy skażonym i zniszczonym?
Jak tworzyć wokół siebie dobrą atmosferę?
Żyjemy w czasie, w którym dużo uwagi poświęca się na tematy związane ze środowiskiem – jak chronić środowisko, co zanieczyszcza powietrze, wodę, ziemię, co jest ekologiczne, jak sortować śmieci, jak ratować planetę oraz ginące gatunki roślin i zwierząt itp.
W sposób naturalny chcemy żyć w przyjemnym otoczeniu, które jest piękne, naturalne, ciche, spokojne, przestronne, takie, w którym odpoczywamy i relaksujemy się. Lubimy być na łonie przyrody i cieszyć się niesamowitymi widokami Bożego stworzenia.
Przestrzeń wokół nas ma też wymiar duchowy. Używamy często słowa „atmosfera” w odniesieniu do rozmowy, spotkania, czy wydarzenia.
Pytanie, czy mamy wpływ na atmosferę, w jakiej żyjemy i przebywamy? Czy poświęcamy tyle uwagi na duchowe środowisko, co na naturalne? Czy umiemy sortować duchowe śmieci, czy jesteśmy nimi zasypani? Czy są rzeczy, które niszczą i zatruwają naszą przestrzeń i przez to ulega degradacji? Co możemy zrobić, aby „ratować naszą planetę” w wymiarze duchowym?
Jak się okazuje mamy duży wpływ na to, w jakiej żyjemy atmosferze. Za chwilę się dowiesz, co możesz zrobić, aby Twoje środowisko było naturalne, piękne, dające radość i odpoczynek.
Od czego zacząć? - Zacznij od siebie!
Jak zawsze mamy pokusę, żeby zacząć od innych. Dobrze i wyraźnie widzimy czyjeś potknięcia, wady, łatwo potrafimy ocenić, że ktoś się źle zachowuje, wyraża i czyni. Dużo trudniej jest nam przyznać się do błędu i spojrzeć na siebie krytycznie i z dystansem.
Nic nam nie pomoże, kiedy obwinimy wszystkich dokoła o to, że żyjemy w skażonym środowisku. Jeśli będziemy chcieli zmieniać ludzi wokół nas, to w końcu posuniemy się do manipulacji i metod, które zepsują atmosferę jeszcze bardziej i tylko dołożymy się do zatruwania środowiska. W rzeczywistości największy i skuteczny wpływ możemy mieć na siebie samych i dlatego warto w tym kierunku skierować swoje wysiłki. Czas i energię poświęćmy na pracę nad sobą, a będziemy doświadczać dobrej przemiany.
Pan Jezus Chrystus powiedział: „Cokolwiek chcecie, aby wam ludzie czynili, to wy im czyńcie”
A apostoł Paweł napisał: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”
Żeby doświadczać radości i szczęścia życia w dobrej Bożej atmosferze musisz zrobić kilka kroków:
Dwa kroki do życia w dobrej atmosferze:
Przesortowanie i wyrzucenie śmieci
Kształtowanie dobrego środowiska
Krok 1: Wyrzuć śmieci
Są duchowe śmieci, szkodliwe substancje, zatrute powietrze, które my ludzie ciągle emitujemy w nadmiarze i wszystko wskazuje na to, że środowisko wokół nas będzie coraz bardziej skażone.
Dla większej czytelności wyliczę niektóre śmieci w formie listy. Oby żaden punkt nie tyczył się Ciebie. Jeśli jednak utożsamisz się z jakąś rzeczą z listy, to pomyśl, w jaki sposób ta rzecz szkodzi Tobie i psuje atmosferę, w której przebywasz.
1) Wulgaryzmy, przekleństwa, bluźnierstwa itp. Kiedyś na obozie sportowym, jako nastolatek miałem łóżko obok kolegi z klubu, którego większość słów była wulgarna. Czułem się z tym fatalnie, jakbym taplał się w błocie.
2) Kłamstwo, obłuda, fałsz, udawanie. Doskonale znamy to uczucie, kiedy jesteśmy okłamywani, czy oszukiwani, albo nieszczerze traktowani. Możemy innym tego oszczędzić.
3) Gniew, krzyk, nienawiść, agresja. Bardzo niszczące psychicznie zachowania, które nie tylko są śmieciami, ale trującymi toksycznymi substancjami.
4) Plotki, oszczerstwa, obmowa, intrygi. Biblia mówi: „Jad żmii jest pod ich wargami”. Jadowite języki ciągle ranią i zabijają.
5) Egoizm, pycha, zarozumiałość. Szczęśliwszą rzeczą jest dawać niż brać. A jeśli komuś wystaje „ego”, to ciągle zahacza o innych, to utrudnia życie sobie i wszystkim dokoła.
6) Chciwość, pożądliwość, miłość pieniędzy. Dla niektórych drugi człowiek warty jest tyle na ile możemy go wykorzystać.
7) Chamstwo, arogancja, brak szacunku. Jak trujące spaliny drażnią i zostawiają po sobie przykry zapach.
Lista jest dużo dłuższa i być może przychodzą Ci na myśl inne rzeczy, które są duchowymi śmieciami…
Teraz podsumuj listę i zbierz wszystkie śmieci i wyrzuć ze swojego życia. Nie jest to takie proste, ale warto podjąć wyzwanie i wypowiedzieć wojnę śmieciom, aby żyć w czystym, zdrowym i pięknym środowisku.
Krok 2: Kształtuj swoje środowisko.
Jesteś architektem krajobrazu wokół ciebie – tworzysz środowisko, w którym żyjesz.
Przestrzeń, w której żyjesz ma wiele części składowych – każda z nich ma swój duchowy odpowiednik. Posługując się tymi porównaniami możesz zobaczyć, jak kształtować Twoje duchowe środowisko.
# Przestrzeń = wolność. Kochamy wolność i nie lubimy, kiedy ktokolwiek nam ją odbiera lub ogranicza. Dlatego dawaj ludziom wolność – zostawiaj innym przestrzeń do własnego zdania, przekonań, sumienia. Szanuj czyjąś prywatność, decyzje, upodobania. Taka przestrzeń wolności tworzy dobra atmosferę do zdrowych relacji i sprawia, że ludzie chętnie będą z Tobą przebywać, ponieważ będą czuć się bezpiecznie.
# Porządek = prawo, przykazania. Nikt nie lubi przebywać w bałaganie i chaosie. Jest to męczące i stwarzające wiele przeszkód. Lubimy natomiast, kiedy wszystko jest uporządkowane i poukładane – wiemy, co nas czeka, nie ma żadnych niespodzianek, łatwo poruszamy się w takim otoczeniu. Aby tworzyć taki duchowy porządek powinniśmy żyć i postępować wg konkretnych zasad, w których jesteśmy stali. Nie bądźmy zmienni, chwiejni, ulegający emocjom i kaprysom, ale przewidywalni. Nikt nie musi się zastanawiać, w jakim dzisiaj jesteśmy humorze i czy można do nas podejść. Jeśli wybierzesz życie wg Bożych reguł zawartych w Biblii to zapanuje porządek najpierw w Twoim wnętrzu następnie w słowach, zachowaniu i czynach, a w efekcie końcowym będziesz ten porządek tworzyć wokół siebie.
# Czystość = świętość, moralność. Biblia mówi: „Złe rozmowy psują dobre obyczaje”. Obecnie świat doszedł do obłędu na tle moralności. Media są tak nafaszerowane rozwiązłością, że to co jeszcze niedawno uważaliśmy za złe, zepsute, nieczyste dzisiaj uważa się za normalne. Owoc tego jest gorzki i trujący w postaci rozbitych rodzin, skrzywdzonych dzieci, zranionych serc. Nie musisz wpisywać się w tę skażoną grzechem atmosferę. Możesz dużo wnieść dobrego i szlachetnego w swoje otoczenie – więcej niż myślisz. Możesz być wzorem i przykładem w mowie, zachowaniu, wyglądzie, czynach.
# Oświetlenie = dobry przykład, wzór. Jezus powiedział: „Wy jesteście solą ziemi i światłością świata”. Nasze zwykłe codzienne chrześcijańskie życie wyrażone w dobrych uczynkach, pomocy, dobroczynności będzie zauważane i będzie wywierać konkretny wpływ na otoczenie. Niewiele światła oświeca ciemność i niewiele soli nadaje smak.
# Ciepło = miłość. Miłość wpływa na ocieplenie klimatu i jest podstawą relacji międzyludzkich. Miłością możemy ogrzewać chłodne relacje i zmiękczać twarde serca. Prawdziwa miłość jest najbardziej deficytowym towarem na rynku. Pojawiło się mnóstwo podróbek miłości takich jak pożądliwość, chwilowe zakochanie, puste słowa i gesty, czerwone serduszka na Messengerach itp. Bóg jest źródłem miłości i tylko u Boga możemy jej naczerpać, by dzielić się z innymi.
# Funkcjonalność = praktyczne życie, obowiązki. W niektórych domach jest mnóstwo słodkich gadżetów i bzdurek, które tworzą niepowtarzalny klimat tego mieszkania. Jednak, jeśli tylko na tym skończy się wyposażenie domu lub będzie tego za dużo, to będzie trudno praktycznie w nim funkcjonować. Musimy postarać się, aby nasze życie nie było pełne „gadżetów”, ale było praktyczne, sumienne, obowiązkowe. Powinniśmy zaspokajać potrzeby najbliższych, być pomocni, rzeczowi, obecni tu i teraz.
# Naturalne materiały = szczerość, naturalność. Nie twórzmy wokół siebie „plastikowej” sztucznej atmosfery, ale dbajmy o to, aby nasze środowisko było naturalne. Bądźmy szczerzy, prawdziwi, autentyczni. Niech forma nie przerasta treści. Lubimy zachowanie i słowa małych dzieci, które chociaż niewyraźnie, ale szczerze w prostocie, z zapałem opowiadają o swoich przeżyciach. Bardziej cenimy szczerość niż perfekcję wypowiedzi i zachowania.
# Rośliny, kwiaty = uśmiech, serdeczność. Uśmiech na twarzy jest prawdziwą ozdobą każdego człowieka. Uśmiech rodzi uśmiech i wprowadza coś pięknego w każdą relację. Często nie trzeba nic mówić wystarczy się uśmiechnąć. Nie oszczędzaj na uśmiechaniu się – uśmiech nigdy się nie wyczerpie.
Słowa – podstawowy element kształtowania środowiska
Słowa mają znaczenie i wpływ. Słowa wypowiedziane zostają na zawsze. Pamiętamy słowa z dzieciństwa i dobre i złe. Słowa tworzą historię – cytuje się wypowiedzi wpływowych ludzi i pamięta tysiące lat. Jeśli ktoś coś złego powiedział, to czekamy, aż to odwoła, albo przeprosi, albo wyjaśni. Słowa wywołują burze i doprowadzają do zamieszania i rozruchów, albo uspokajają i gaszą konflikty.
Im mamy większe znaczenie, tym większy wpływ mają nasze słowa.
Na pewno mamy znaczenie i wpływ w naszych rodzinach, pracy, szkole.
Dlatego zastanówmy się, jak za pomocą słów i mowy kształtujemy nasze otoczenie. Mamy dużo większy wpływ niż nam się wydaje.
Np. wyobraźcie sobie spotkanie rodzinne, cała rodzina siedzi przy stole i 5-letni chłopczyk mówi: „nie lubię tych spotkań rodzinnych”, albo: „bardzo się cieszę, że cała rodzina jest razem”. Jaki wpływ, to będzie miało na atmosferę przy stole?
Jesteś architektem krajobrazu wokół Ciebie, tworzysz środowisko, w którym żyjesz.
Biblia mówi: „Co człowiek sieje, to zbiera”.
Marek Widomski
Polecam Kursy Biblijne Online
Przeczytaj inne posty
Bardzo trafne spostrzeżenia 😊
Z przyjemnością czytam każdy wpis i biorę coś dla siebie :)