Jak Ci się wydaje?
Czy zbawienie jest za darmo z łaski?
Czy zbawienie jest zapłatą za dobre uczynki i zasługi?
Czy zbawienie jest z łaski i z uczynków?
Zbawienie - dar łaski Bożej, czy zasługa za ciężką pracę?

Wielka niepewność towarzyszy kwestii zbawienia. Jest to bardzo ciekawe, że w tak wielu błahych sprawach codziennego życia dążymy do uzyskania stu procentowej pewności, a w sprawie naszego zbawienia pozwalamy sobie na niepewność.
Rozważania na temat naszego zbawienia najczęściej kończą się takimi stwierdzeniami:
"To się okaże na koniec życia"
"Nikt tego nie może wiedzieć, co będzie po śmierci"
"Trzeba się starać i liczyć na Boże miłosierdzie" itp.
Ja osobiście nie zgadzam się na taką niepewność!
To jest tak, jakbym za ostatnie pieniądze kupił bilet do Nowego Jorku, ale nie miał wizy do Stanów i liczył na miłosierdzie amerykańskich celników, że mnie wpuszczą do Stanów bez ważnej wizy.
Jakąś część mojego życia żyłem w takiej niepewności, ale to nie dawało mi spokoju. Teraz mam sto procent pewności, że będę zbawiony, a nawet już jestem.
Już słyszę, jak wielu mówi: "To jest pycha i zarozumiałość".
Ale zastanów się, czy jest pychą, jeśli lecę samolotem do Stanów z pewnością, że mnie tam wpuszczą, bo jestem Amerykaninem?
Oczywiście, że nie! Obywatel USA nie musi mieć wizy, żeby wjechać do swojej ojczyzny.
Jak widzisz możemy być pewni zbawienia, jeśli jesteśmy obywatelami Nieba, które jest naszą ojczyzną.
Ja mam taką pewność, bo stałem się dzieckiem Bożym, moje imię jest zapisane w Niebie - mojej ojczyźnie; Bóg jest moim Ojcem i przyjmie mnie do domu.
Jak osiągnąć taką pewność?
Pycha i własna sprawiedliwość
W Ewangelii Łukasza 18,10-12 czytamy opis człowieka, który wierzył, że Bóg powinien go przyjąć i okazać mu łaskę, ponieważ czyni dobrze i jest religijny. Kiedy on stanął przed Bogiem zaczął wyliczać swoje zasługi. Myślał, że to co zrobił utoruje mu drogę do Boga. Porównywał siebie do innych gorszych od siebie grzeszników i przez to myślał, że jest lepszy od nich. Zaczął wymieniać swoje religijne zasługi i pobożność. Na koniec przypomniał przed Bogiem swoje dobre czyny, jaki to on jest dobry dla innych.
W taki sposób myśli i mówi wielu ludzi. Myślimy, że aby stanąć przed Bogiem i zyskać Jego przychylność musimy mieć coś ze sobą. Dlatego zabieramy wszystkie nasze zasługi i stawiamy miedzy nami, a Bogiem w nadziei, że Bóg na to wejrzy.
Ale czy Bóg wejrzał na zasługi opisanego wcześniej człowieka? Czy to z czym przyszedł zrobiło na Bogu wrażenie? Czy zyskał Bożą przychylność?
Zdecydowanie NIE!
Dlaczego?
Ponieważ wszystkie jego czyny i zasługi zostały przyćmione najgorszym grzechem w oczach Boga - PYCHĄ.
Chluba i nasze ego są obecne we wszystkich naszych czynach, staraniach, wysiłkach, praktykach religijnych.
Bóg sprzeciwia się wszelkiej pysze i odrzuca każdy przejaw pychy.
Dlatego w Biblii jest napisane, że z uczynków nikt nie będzie zbawiony, aby się ktoś nie chlubił.
Czy wyobrażacie sobie Niebo i tłumy zbawionych w obecności Boga, które chwalą się swoimi zasługami, dzięki którym tam się znaleźli? Przed Bogiem jest miejsce tylko dla Jego Chwały!
„Ale gdy się ukazała dobroć i miłość do ludzi Boga, Zbawiciela naszego, zbawił nas, nie z uczynków, których my dokonaliśmy w sprawiedliwości, ale według swojego miłosierdzia”. – List do Tytusa 3,4-5
Po co Zbawiciel?
Bóg posłał na świat swojego Syna Jezusa Chrystusa, jako Zbawiciela. Jezus przyszedł, aby uratować człowieka z grzechu i jego wiecznych konsekwencji.
Jeżeli na pełnym morzu znajduje się rozbitek, to czy może się sam uratować?
Jedyną jego nadzieją jest ratownik, który podpłynie łodzią i wyciągnie go z wody.
Jakie znaczenie dla uratowania rozbitka mają jego zasługi, czy pieniądze, czy status społeczny, pochodzenie, czy cokolwiek innego? Żadne!
Jeżeli zostanie uratowany, to tylko dzięki ratownikowi.
Dokładnie w takim położeniu jest każdy człowiek. Jesteśmy zgubionymi grzesznikami i jeśli nie uratuje nas Zbawiciel to zginiemy na wieczność.
Gdyby człowiek mógł samego siebie zbawić, to Zbawiciel byłby nam niepotrzebny. Innymi słowy, kiedy próbujemy stawać przed Bogiem we własnej sprawiedliwości i chcemy się sami usprawiedliwiać naszymi zasługami, to mówimy, że nie potrzebujemy Zbawiciela.
Dar łaski za darmo z miłości
Nasze zbawienie jest oparte na wiecznej, bezwarunkowej, doskonałej Bożej miłości do człowieka.
Bóg przez okazanie nam łaski postanowił nas uratować przed piekłem, na które zasłużyliśmy.
A z miłosierdzia daje nam Niebo, na które nie zasłużyliśmy.
Zbawienie jest darem, który Bóg daje nam za darmo.
„Bowiem zapłatą za grzech jest śmierć, ale darem łaski Boga jest życie wieczne Chrystusie Jezusie, Panu naszym”. – List do Rzymian 6,23
"Wykonało się"
To są ostatnie słowa Zbawiciela, który przyszedł uratować zgubionego grzesznika. Oznacza to, że Jezus dokonał w pełni dzieła ratowania grzesznika. Dług winnego grzesznika został w pełni spłacony. Bóg Ojciec przyjął doskonałą ofiarę Chrystusa i potwierdził to przez wzbudzenie Jezusa z martwych oraz wstąpienie Jezusa do Nieba.
Jezus uczynił to, co było potrzebne dla Twojego zbawienia. Za swoje grzechy byłeś winny śmierci - Jezus umarł zamiast Ciebie; zajął Twoje miejsce na krzyżu.
Stoisz przed wyborem, czy oprzesz swoje zbawienie o Twoje własne zasługi i starania, czy oprzesz zbawienie o zasługę i dzieło Jezusa Chrystusa.
Między Tobą, a Bogiem
Co chcesz, aby stało między Tobą, a Bogiem?
Czy postawisz swoje zasługi, czy postawisz Ofiarę Chrystusa z krzyża Golgoty?
Czy będziesz wyliczać, co zrobiłeś i jaki dobry jesteś i chlubić się z tego?
Czy wyliczysz swoje grzechy i w pokorze zawołasz: "Boże okaż łaskę, mnie grzesznemu!" I zwrócisz swój wzrok na Jezusa i poprosisz, aby okrył Cię swoją sprawiedliwością.
Jezus przyszedł, aby stanąć między grzesznym człowiekiem, a świętym Bogiem.
Tylko Jezus jest drogą, która jedna i łączy nas z Bogiem.
„Bo wszyscy zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Bożej. I są uznawani za sprawiedliwych za darmo z łaski jego przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, którego Bóg ustanowił, jako ofiarę przebłagalną, przez wiarę, w Jego krwi”. – List do Rzymian 3,23-25
Marek Widomski
Polecam
Amen!